Hufiec ZHP Lubliniec

Chorągiew Śląska

Lato już za nami, a jak wspominają je harcerze ze Szczepu Zielona Ósemka? Tak o obozie piszą na swojej stronie:
"Dziś mija ostatni dzień wakacji, a my wciąż jeszcze żyjemy wspomnieniami z obozu w Kokotku. W czasie tych 10 dni wydarzyło się naprawdę wiele i chcemy się naszymi wspomnieniami z wami podzielić.
Pierwszego dnia zaraz po rozbiciu obozowiska, stworzeniu bramy i totemów obozowych wyruszyliśmy w niezwykłą podróż. Nie pytajcie jednak gdzie, a raczej kiedy? Ponieważ była to podróż w czasie. Spotkaliśmy strażników czasu, którzy zabrali nas do wehikułu i pokazali, jak będzie wyglądać nasza przyszłość. Znaleźliśmy się w kosmosie, gdzie budowaliśmy statki kosmiczne, bawiliśmy się nowoczesną technologią, poznawaliśmy ludzi z przyszłości i… kosmitów! Mimo pierwszego dobrego wrażenia, nie była to pozytywna wizja przyszłości, byliśmy w kosmosie, dlatego że ludzkość zniszczyła swoją planetę. Musieliśmy działać, przez resztę obozu cofaliśmy się w czasie do przeszłości, aby naprawić naszą przyszłość. Odwiedziliśmy erę mezopotamiczną, gdzie uciekaliśmy przed dinozaurami, starożytność, w której nie zabrakło mitologii, olimpiad ani rzeźb. W średniowieczu były pojedynki rycerskie, bal na dworze króla i zaklęcia wiedźm. Następnie przenieśliśmy się do romantyzmu, gdzie tworzyliśmy własne opowiadania i czytaliśmy ballady. Ostatnim czasem, jaki odwiedziliśmy, były lata 80-te, w których malowaliśmy koszulki w hipisowskim stylu, a kwiatami ozdabialiśmy naszego własnego vana, były też winyle i jazda na monocyklu. Okazało się, że festiwal ,,Coco’’ również był tu na miejscu. W każdym z tych czasów naprawialiśmy jakiś błąd ludzkości, pamiętając o misji, która została nam powierzona przez strażników. Już mieliśmy wracać do naszej rzeczywistości, gdy zepsuł się nasz wehikuł i pomieszał ze sobą wszystkie czasy. Na całe szczęście udało nam się je uporządkować i mogliśmy wrócić do teraźniejszości.
Działo się wiele, ale najważniejszego dowiedzieliśmy się na ognisku kończącym, w gawędzie usłyszeliśmy, że wcale nie potrzeba wehikułu, aby zmieniać przyszłość, wystarczy dobrze wykorzystać czas, który mamy tu i teraz, żyć każdą chwilą, nie rozpamiętywać błędów, ale pamiętać o przyszłości. Do zobaczenia już wkrótce na zbiórkach."
 
(aby zobaczyć więcej zdjęć, kliknij w zdjęcie poniżej)
Coś